psychomama
  • O NAS
  • PARENTS FIRST
    • LOVE FIRST
    • ME FIRST
    • CHILD FIRST
    • LOVE MONDAYS
    • MENTOO
  • REKOMENDACJE
  • KSIĄŻKI
  • MATCHA TALKS
  • EXPERT TALKS
  • SKLEP
LOVE FIRSTME FIRST

Jak dawać najlepsze prezenty wg psychologów

psychomama_Julia 10 grudnia 2020
napisane przez psychomama_Julia 10 grudnia 2020

Zadałam pytanie o najlepsze i najgorsze prezenty na @psychomama_julia. Dostałam ponad 800 odpowiedzi. Więc całkiem sporo.  Odpowiedzi były niesamowite! Śmiałam się tak bardzo, że myślałam, że umrę ze śmiechu. Myślałam, że tylko Fergusek jest w stanie mnie rozśmieszyć.

Ale “miotła z grawerem, od na szczęście już byłego męża” – rozwaliła mnie zupełnie.

Nie byłabym jednak sobą, gdybym nie sprawdziła czy nie ma jakiś badań na ten temat.

Okazało się, że nie ma tylko sztuki dawania prezentów, ale jest też nauka dawania prezentów.

Dlaczego akurat psychologowie badają ten temat tak dokładnie?

Bo badania pokazały, że prezenty wzmacniają (lub nie) relacje.

A psychologia, to nauka o relacjach, więc jeżeli chcesz mieć dobre, trwałe relacje – lepiej wiedzieć jak dawać prezenty tak, żeby relacja kwitła.

Co pokazało badanie na Instagramie?

Dobra wiadomość

Wszystko czego ludzie chcą, za czym tęsknią, to są proste i przewidywalne rzeczy, mimo że z dużym zróżnicowaniem indywidualnym. Nic szokującego, czego nie wykazały badania przez psychologów.

Zła wiadomość

Pomimo tego, że wskazówki psychologów, to nie jest jakiś rocket science – ilość prezentów nietrafionych (czyli jak mówi plemię “z dupy zupełnie”) – jest przerażająco duża!

Wniosek

Z prezentami jest trochę jak z pieniędzmi – może nie mają znaczenia, ale… wszyscy wiemy, że to nieprawda.

Biedni naukowcy – zamiast szukać szczepionki na raka lub na COVID, robili badania na temat tego, jak dawać najlepsze prezenty…

Każda z poniższych zasad dawania prezentów jest wnioskiem z badań naukowych. Więc, żeby nie zmarnował się ten wysiłek – przeczytajcie, zastosujcie i podajcie tym, co według Was… mają z tym lekki problem

#1 Złota zasada: UWAŻNOŚĆ, UWAŻNOŚĆ, UWAŻNOŚĆ

Nie ma uważności – nie ma dobrego prezentu.

Uważność jest rykiem lwa w dżungli: JESTEŚ WAŻNY DLA MNIE, a więc to co chcesz i to czego potrzebujesz, jest moja biblią.

Ludzie jak się okazuje, szanują biblię, ale nie na tyle, żeby ją czytać.

Uważności w nas często jest tyle, co kot napłakał, a prawda jest taka, że jest dużo droższa niż pieniądze. Bo prezent jest wart tyle, ile włożyłeś w niego czasu, poświęconego na myślenie o nim, na badanie co druga osoba chce, na poszukiwanie, na piękne opakowanie, na pisanie kartki do niego.

Uważność jest PONAD pieniądze.  To jest najdroższe co możesz dać drugiej osobie!

Najgorszy grzech: “wciskanie” prezentów z kosmosu i do tego oczekiwania, że jak ta sierotka Marysia, przycupnie, pokłoni się i podziękuje.

Drugi najgorszy grzech: na ostatnią chwilę.

Uważność zasadniczo wyklucza przypadkowość i czekanie do momentu aż to stacja benzynowa, będzie Twoją jedyną opcją uratowania sytuacji. Wbrew wyobrażeniom niektórych osób – żony, matki, córki – rzadko lokują marzenia swojego życia w miejscu, gdzie tankują swoje rakiety.

#2 Najlepszy prezent to DOŚWIADCZENIE

Liczne badania pokazują, że to doświadczenie, a nie rzeczy (nawet nawet złoto, brylanty lub czerwone ferrari), powodują wzmocnienie relacji pomiędzy tym który daje, a tym który jest obdarowany.

Doświadczenie jest pamiętane dużo dłużej niż rzeczy (bardzo proszę żeby na ten wątek, zwrócili uwagę rodzice, którzy chcą po raz kolejny kupić ciężarówkę zabawek na święta lub dziadkowie – kupujący dwie ciężarówki zabawek przy okazji zwyczajnej wizyty).

Największy grzech (typowy dla mnie) – obdarowywanie takim doświadczeniem, które jest dobre dla nas.

Nie, nie każdy lubi mieszkać w hamakach na pustyni w Kolumbii, wdrapywać się na lodowce czy pływać z rekinami. Ja kocham – Fergus dużo mniej lub wcale.

Doświadczanie ma być przede wszystkim dla osoby, której chcemy dać prezent. Nawet jeżeli dla nas to nie jest fun – to nie chodzi O NAS. Doświadczenie ma być dla drugiej osoby – więc wyrzucamy ego na śmietnik i myślimy nie o nas.

Ja osobiście największy problem mam właśnie z tym punktem – jest mi często trudno zrozumieć, że coś co ja tak ukochuję – nie jest marzeniem innej osoby.

#3 Daj taki prezent, który pokazuje KIM TY JESTEŚ

To brzmi trochę nieintuicyjnie, ale liczne badania pokazują, że prezenty w których ktoś daje kawałek siebie i pokazuje kim naprawdę jest, są dużo lepiej oceniane niż prezenty, które wydaje nam się, że spodobałyby się drugiej osobie.

Dzieje się tak między innymi dlatego, że wbrew temu jak myślimy o sobie mamy bardzo, ale to naprawdę bardzo niskie zdolności przewidywania co druga osoba chce i co jej się spodoba.

Grzech główny: Imputowanie innym, że to co im dajemy, to dokładnie to, o czym marzą.

Ja ciągle dostaję byle co zielone; kocham zielony, ale totalnie nie kocham „byle czego”.

Ktoś dostaje ubrania, bo teściowa uważa, że „super by w nich wyglądała”.

Lub naturalne kosmetyki dla kogoś kto „gdybym chciała pachnieć trawą to posmarowałabym się własnym badziewiem z ogródka”.

#4 PREZENT PRAKTYCZNY lepszy niż drogi

Kluczem do tego punktu jest akceptacja, że „praktyczny” ma różne definicje dla różnych osób.

Dla jednego, nic nie jest bardziej praktyczne niż kopia Mona Lisy, bo umiera z rozkoszy patrząc na nią, wtedy kiedy dla kogoś innego jest to prezent, który obraża jego estetykę i jest definicją „kurzozbieracza”.

Dla jednego odkurzacz, to początek akcji rozwodowej, ale dla kogoś innego (patrz ja) – odkurzacz (pod warunkiem, że jest to Dyson) – to początek gry wstępnej.

Więc wracamy trochę do punktu 1 – UWAŻNOŚĆ.

Praktyczne, to coś, co DANA OSOBA uznaje za użyteczne dla siebie – na poziomie fizycznym lub emocjonalnym.

Musimy po prostu zaakceptować, że ludzie obok nas, to nie są nasze klony.

Badania jednoznacznie pokazują, że ludzie są bardziej wdzięczni i mają więcej czułości w stosunku do osoby, która dała taki praktyczny prezent  vs prezent droższy, ale z ich punktu widzenia bez sensu.

Grzech główny: Kupowanie prezentów praktycznych dla siebie. Tylko dlatego, że lubisz drinki – nie dawaj swojemu mężowi, który nie pije, zestawu do koktajli. Lub oryginalna popielniczka dla kogoś, kto nie pali.

#5 Najlepszy prezent to taki, który raczej daje DŁUGOTERMINOWĄ SATYSFAKCJĘ niż natychmiastową ekstazę.

Może czasami widzieliście dziecko, któremu dali zabawkę, którą rozpakowało, pobawiło się nią przez kilka minut, godzin lub nawet jeden dzień, a później na dłużej porzuciło na zawsze – to jest właśnie ilustracja prezentu z natychmiastową ekstazą bez długoterminowej satysfakcji.

Była seria zabawnych eksperymentów, które pokazały, że dziewczyny które dostawały krzak róży, mający dopiero co zakwitnąć, były dużo bardziej wdzięczne, wzruszone i lepiej pamiętały ten prezent niż te, które dostały duży bukiet ściętych róż (nie było kontynuacji eksperymentu, czy to się skończyło małżeństwem).

Największy grzech główny: więcej show niż myślenia długoterminowego.

Oczywiście dom w płatkach róż jest wart tysiąca lajków i 2 tony zazdrości od 100.000 followersów, ale lepiej mniej Instagrama, a więcej czegoś, co trwa.

#6 Daj komuś coś, o co naprawdę poprosi.

Wiem, że część uzna, że obrażam Waszą inteligencję pisząc o tym punkcie. I że psychologowie oszaleli, żeby robić badania w tej kwestii. Ale zdziwilibyście się, czytając nawet z odpowiedzi @psychomama_julia – ile ludzi jest rozżalonych, bo ciągle dostaje nie to, czego chce. Mimo że wyraźnie o coś prosi. Ma listy. Ma dream boardy. Ma zakładki w komputerze.

Ale nie, i tak mąż wie lepiej, że Pandora to świetna biżuteria. Teściowa uznaje, że koszula nocna bawełniana jest dużo praktyczniejsza niż ta z Agent Provocateur, a żona uznaje, że ciepłe skarpetki, krawat i woda kolońska są nieporównywalnie lepsze niż PlayStation.

Nie ma co ludzi uszczęśliwiać na siłę.

Daj człowiekowi, to o co prosi i nie sil się na oryginalność lub na sprowadzenie kogoś na lepszą drogę.

Seria eksperymentów psychologicznych, które pokazały, że jeden mniejszy prezent, ale taki który człowiek chciał i wybrał, dużo bardziej przyczynił się do jego szczęśliwości, ale również do budowania lepszej relacji z tym kto dał ten prezent niż wtedy, kiedy to był prezent droższy lub było ich kilka.

Grzech największy to postawa: “wiem lepiej, co dla Ciebie dobre” oraz traktowanie wszystkich jedną miarą.

Więc nie ważne co TY myślisz.  Jezli to nie sobie dasz prezent – ty nie jesteś taki ważny. Jest naprawdę niezwykłe, że nie ma niczego, co przez wszystkich uznawane jest za super prezent.

Ja na przykład uważam, że to jest szczyt lenistwa dać voucher lub pieniądze, ale zapewniam Was, specjalnie policzyłam, było 121 osób, które napisały, że to jest ich ulubiony prezent.

Ja kocham prezenty podróżnicze – Fergus nienawidzi. Za to obydwoje nie lubimy voucherów.

Więc nie możemy nikogo mierzyć tym, kim my jesteśmy, tylko prezent ma być taki, jaki ktoś inny chce.

#7 Dawaj prezenty tym, którzy chcą prezentów.

To nie jest tak oczywiste, że każdy chce prezent.

Ludzie są zaprogramowani na wzajemność (choć szczerze mówiąc, obcując z niektórymi, można często w to zwątpić – you know what I mean?).

Dlatego część ludzi NIE CHCE dostawać prezentów od kogoś, wobec kogo NIE CHCE być zobowiązana.

Największym grzechem jest uznawanie, że każdy lubi prezenty.

Mój ukochany Paweł Tkaczyk – ku mojemu zdziwieniu, naprawdę nie lubi prezentów na urodziny. Mówił mi to, a ja nie wierzyłam. Ale no nie lubi człowiek i już.

Badania pokazały, że otwartość na zaakceptowanie prezentu bardziej się przyczyniła do szczęśliwości z okazji otrzymania tego prezentu, niż sama wartość tego prezentu.

Chciałam jeszcze dodać coś od siebie, kilka wskazówek.  Moje kryteria na najlepszy prezent – niepotwierdzone żadnymi badaniami, przynajmniej żadnymi jakie znam.

Mój buddyjski nauczyciel, zawsze mówił, że dobry prezent jest taki, którego troszkę szkoda ci dać.  Tak bardzo to kochasz. Tak bardzo sam byś chciał to mieć lub zachować dla siebie.

Wtedy prezent, jest najlepszym dowodem miłości dla tego, komu go  dajesz.

Jest też alternatywne kryterium:

Prezent musi być taki, że osoba chciałaby go mieć, ale szkoda jej dla siebie to kupić.

Muszę kogoś kochać miłością wielką i absolutną i ta osoba musi nie być Wilde albo Fergusem, żebym mu dała w prezencie kimono, moją biżuterię lub moje książki.

Ale jeżeli jesteś Fergusm (Wilde nadal jest na etapie “all  you need is love i mleczko) to moje kimono, to jego kimono (niestety lub stety Fergus wcale nie chce), więc kiedy daje mu prezenty, to szukam czegoś, czego ON  bardzo chce, ale zawsze mu dla siebie szkoda.

Wiecie co Fergus uważa za najlepszy prezent, który mu dałam?!

Kwiatek w doniczce.

Zabrałam go na urodziny na wyspy greckie, w podróż do Włoch, kupiłam komputer i zrobiłam zaprojektowaną przez siebie biżuterię oraz ręcznie szyty zjawiskowy wełniano–jedwabny garnitur.

A on uważa, że najlepszy  prezent który mu dałam, to kwiatek.

Bo jest to 180 cm money plant (największy, który znalazłam w Polsce dzwoniąc do 40 kwiaciarni), za który zapłaciłam… Nie będę Wam mówiła, bo sama bym w życiu nie zapłaciła, gdyby to było dla mnie (ale dużo mniej niż ta podróż czy komputer – no błagam Was – to kwiatek! W ogóle się w głowie nie mieści, żeby płacić więcej niż 20 zł za kwiatek).

Fergus z powodów których nie rozumiem, obsesyjnie kocha money plans. Wierzy, że przynoszą szczęście. Taki duży plant, to dużo szczęścia. Ale… zawsze było mu szkoda i czasu (nie dacie wiary jak trudno jest znaleźć taki duży money plant) i pieniędzy (nadal uważam, że to kosmos, że za kwiatki tyle się płaci).

Ten kwiatek to kwintesencja uważności.

Nie musimy mieć dużo pieniędzy.
Musimy mieć umiejętność słuchania i słyszenia drugiej osoby.
Nie musimy mieć dużo pieniędzy.
Musimy uważać, że radość drugiej osoby jest naszą największą radością.
Nie musimy mieć dużo pieniędzy.
Musimy mieć dobre intencje. Lub znać wyniki badań.

Powiązane wpisy:

Najlepsze prezenty, czyli subiektywny prezentownik rzeczy „Muszę” jeszcze nikomu szczęścia nie dało, Rapa Nui Tragedia to najlepszy test na miłość Moje (niedoszłe) samobójstwo, czyli moja historia w Światowy Dzień Zapobiegania Samobójstwom
prezenty
9 komentarzy
0
FacebookTwitterPinterestLinkedinTumblrEmail

9 komentarzy

Paweł Tkaczyk 15 grudnia 2020 - 14:25

Awww, dziękuję, Twoje wspomnienie to najlepszy prezent, jaki mogłem dostać 🙂 Oraz: dopisz mnie do listy tych, którzy lubią dostawać pieniądze (i dawać pieniądze, jeśli ktoś chce je dostać). Badania pokazują, że pieniądze są najlepszym prezentem, bo… nietrafiony prezent daje zero satysfakcji a sprzedawanie go (żeby za pieniądze kupić sobie to, czego się naprawdę chce) zabiera mu około 30% wartości. Więc lepiej dać kasę i niech sobie ktoś sam kupi to, o czym marzy.
Wiem, uważasz inaczej 😉

Odpowiedź
Julia Izmałkowa 21 grudnia 2020 - 11:50

Oczywiście, że uważam inaczej! Prezenty które dostaję od Ciebie są zawsze warte duuuuzo więcej niż money can buy!
Ale tu nie chodzi o to, co uważam – ale o to, że badania pokazują, że prezenty finansowe nie budują relacji! I absolutnie nie spotkałam się z badaniami które mówią, że pieniądze, to najlepszy prezent – badania (przynajmniej od psychologów) pokazują, że nie ma jednego najlepszego prezentu (chociaż ja uważam, że buty, torebki, biżuteria – powinny cieszyć każdego, ale… nawet ja czasami się mylę)
Poza tym, zależy co przyjmiemy za cel prezentu – badania pokazują, że prezenty finansowe nie buduj relacji i nie dają emocji, a więc są tylko RZEECZA> nie mają żadnej wartości dodanej.
Więc to, że odsprzedawany prezent traci na wartości – jest obawiam się marnym argumentem na to, że pieniądze to dobry prezent.
Ale jak Cię znam – Ty pewnie się ze mną nie zgadzasz i patrzysz na inne badania niż ja :)))
I oczywiście będę pamiętała, że jednak jest coś, co lubisz dostawać w prezencie

Odpowiedź
ewa s 30 grudnia 2020 - 01:13

No ja też uważam inaczej. Dawanie pieniędzy doprowadziłoby nas do takiej oto sytuacji: przy stosownej okazji wymieniamy maile – ile kto komu – i ktoś ogarnięty excellowo wylicza różnice – po co robić przelewy nadmiarowo, skoro można tylko saldo uregulować? W prezentach chyba jednak najbardziej magiczne jest to, że ktoś nas zna, wie, czego potrzebujemy, o czym marzymy.. A jeśli nie wie, to wkłada wysiłek w to, by się dowiedzieć.. ??
No może przy znacznej różnicy wieku lepiej faktycznie dać kasę, bo można kompletnie przestrzelić i zero satysfakcji to mało powiedziane;-)).

Odpowiedź
sylwia 11 grudnia 2020 - 19:32

No tak, dawanie, robienie prezentów to nic prostego. Gdy miałam jeszcze męża dostawałam od niego biżuterię, raczej miał słaby gust i wtedy jej nie nosiłam, ale zachowałam. Po latach zaczęłam nosić, nie dlatego ze spodobała mi się od nowa ale sama nie wiem dlaczego, tak po prostu zakładam. Gdy niedawno się widzieliśmy akurat miałam coś z tych prezentów i chyba było mu miło bo zerkał co mam na palcu i w uszach, usmiechnàł się. 🙂

Odpowiedź
Julia Izmałkowa 18 grudnia 2020 - 17:41

Sylwia :), to mega zabawne, że potem jak już to nie był mąż – spojrzałaś łaskawym okiem 🙂 Na pewno zrobiło mu się mega miło

Odpowiedź
asinka 11 grudnia 2020 - 09:33

Tekst super. Ja nie lubię, gdy mój narzeczony mówi: wiem, że podobały Ci się te kolczyki, zamów sobie ode mnie. Lub nawet: kup sobie coś ode mnie, co chcesz. To ostatnie znaczy, że nie jest uważny, a wiele razy mówię, czy pokazuje co mi się podoba czy o czym marzę. A to zamów sobie ode mnie to po prostu lenistwo? W każdym razie takie prezenty, choć cieszą, bo w końcu dostałam to, co chciałam. To jednak brakuje im tego elementu tajemnicy, niespodzianki, staranności przy wybieraniu czy pakowaniu samego prezentu. Koleżanki dziwia się, że nie jestem szczęśliwa, z faktu „ogarniania” samej sobie prezentów. One wolałyby sto razy same kupić, niż ryzykować nietrafiony prezent. A ja wiem ze on ma dobry gust i stokroć bardziej podobałoby mi się gdyby mnie zaskoczył 😉 Ot, ilu ludzi, tyle gustów.
P. S. Sama uwielbiam robić prezenty i myślę, że jestem w tym naprawdę uważna 😉
Pozdrawiam 🙂

Odpowiedź
Julia Izmałkowa 18 grudnia 2020 - 18:16

Asiu – ja się z Tobą całkowicie zgadzam – nie ma niespodzianki – nie ma prezentu dla mnie. Bo jesteśmy dorosłymi osobami. Mamy pieniądze, więc nie chodzi o rzecz – chodzi o uważność i o czas. Super, że umiesz i lubisz robić prezenty – to prawdziwy skarb mieć Ciebie za narzeczoną i przyjaciółkę 🙂

Odpowiedź
Eliza 11 grudnia 2020 - 05:30

Jakie to jest dobre!! Każdy absolutnie każdy powinien przeczytać ten tekst przed obdarowaniem bliskiej osoby. Zresztą obcej też. 🙂

Odpowiedź
Julia Izmałkowa 18 grudnia 2020 - 17:53

Może powinnam zrobić taką check listę. Uważność – checked! Niespodzianka – checked! Ściskam Cię!

Odpowiedź

Zostaw komentarz Anuluj odpowiedź

Zapisz moje imię i nazwisko, adres e-mail i witrynę w tej przeglądarce, aby następnym razem skomentować.

psychomama_Julia

Tak bardzo kocham psychologię, że zrobiłam z niej integralną część mojego życia – jestem psychologiem i badaczem. Moją życiową misją jest przekonanie do filozofii #ParentsFirst. Chcę pokazać dzięki naukowym danym, że troska o siebie nie tylko nie jest egoistyczna, ale jest miarą tego, jak bardzo kochasz swoje dzieci. Bo nie ma szczęśliwych dzieci bez szczęśliwych rodziców!

Może Ci się spodobać

5 strategii dla rodziców którzy...

8 grudnia 2021

1 najbardziej skutecznie motywujące zdanie...

26 listopada 2021

Moje (niedoszłe) samobójstwo, czyli moja...

8 września 2021

Psychologiczny odpowiednik karmienia piersią

10 marca 2021

Najlepsze prezenty, czyli subiektywny prezentownik...

15 grudnia 2020
wcześniejszy post
Pierwszy rok życia dziecka
następny post
Najlepsze prezenty, czyli subiektywny prezentownik rzeczy

O NAS

O NAS

#ParentsFirst

Tak bardzo kocham psychologię, że zrobiłam z niej integralną część mojego życia – jestem psychologiem i badaczem. Moją życiową misją jest przekonanie do filozofii #ParentsFirst. Chcę pokazać dzięki naukowym danym, że troska o siebie nie tylko nie jest egoistyczna, ale jest miarą tego, jak bardzo kochasz swoje dzieci. Bo nie ma szczęśliwych dzieci bez szczęśliwych rodziców!

Instagram

Odwiedź nas tu

Facebook Twitter Instagram Pinterest Youtube

Ostatnie posty

  • Czy feminizm zabija ojców?

    28 września 2022
  • 13 wskazówek jak rozmawiać z dziećmi o wojnie.

    25 marca 2022
  • Matcha Talks – książka dla ludzi myślących –  już w sprzedaży.

    16 grudnia 2021

Kategorie

  • BOOKS
  • CHILD FIRST
  • EXPERT TALKS
  • KSIĄŻKI
  • LOVE FIRST
  • LOVE MONDAYS
  • MATCHA TALKS
  • ME FIRST
  • MENTOO
  • PARENTS FIRST
  • PSYCHO LIFE
  • REKOMENDACJE

psychomama_julia

psychomama_julia
#matchatalks: CZY JA WYGLĄDAM JAK TWÓJ TERAPEUTA #matchatalks: CZY JA WYGLĄDAM JAK TWÓJ TERAPEUTA?

Jeśli mnie nie lubisz, coś Ci się we mnie nie podoba – to ok, ale ja nie muszę o tym wiedzieć.
Zachowaj to dla siebie lub dla swojego terapeuty. Ja nim nie jestem.

Możesz się zwierzyć koleżance, przyjaciółce czy mężowi. Pisanie komentarzy obcym ludziom w internecie jest słabe.

Jest oznaką złego wychowania i braku kultury osobistej.
Tak chcemy wychować nasze dzieci?

Mam nadzieję, że nasze plemię ma większe ambicje.

Uważacie, że każdemu w sieci można napisać co nam się podoba? Czy w sieci kultura osobista już nie obowiązuje?

––––––––––––––––––––––––––––––––––——
Matcha Talks 1 to zbiór 33 psychologiczno-egzystencjalnych historii, które pomogą zmienić perspektywę i zobaczyć pewne współczesne zjawiska trochę inaczej, niż widzą je wszyscy.
Napisana w bezkompromisowy i nieprzepraszający sposób. 

Matcha Talks jest dla nonkonformistów, współczesnych gladiatorów, którzy się nie zgadzają na ramy, łatki, etykiety, konwencje czy polityczna poprawność.

JUŻ DOSTĘPNA W NOWYM ROZMIARZE

⚡️Skomentuj słowem MATCHA 1 jeżeli chcesz dostać link do książki Matcha Talks 1.⚡️

Jestem Julia (psychomama) i razem z Fergusem (psychodaddy) promujemy filozofię Parents First – bo bez szczęśliwych i silnych rodziców – nie ma szczęśliwych i silnych dzieci!

Więcej praktycznej wiedzy na temat psychologii rodzicielstwa oraz prawdziwej równości:
.
.
Obserwuj ➡️➡️➡️➡️ @psychomama_julia 
Obserwuj ➡️➡️➡️➡️ @psychomama_julia 
Obserwuj ➡️➡️➡️➡️ @psychomama_julia 
.
.
#terapueta #psycholog #komentarze #opinia #zwierzenia #kulutra #kulturaosobista #dobrewychowanie
#ParentsFirst: WYBACZANIE TO SŁABOŚĆ CZY NAJWIĘKSZA SIŁA?

Wybaczanie w związku jest kluczowym elementem budowania trwałej i zdrowej relacji.

Każdy z nas popełnia błędy, dlatego umiejętność wybaczania partnerowi pomaga przezwyciężyć trudne chwile i wzmacnia więź. 

Ważne jest, aby wybaczenie było szczere i oparte na zrozumieniu, a nie jedynie na chęci uniknięcia konfliktu. 
Nie oznacza to jednak zapominania o problemach – wybaczając, dajemy sobie i partnerowi szansę na naukę z popełnionych błędów. 

Ostatecznie wybaczenie może prowadzić do głębszego porozumienia i większej dojrzałości emocjonalnej w relacji.

Wybaczanie pozwala nam na własne oczyszczenie i nietrzymanie w sobie negatywnych emocji.

Ta kompetencja jest dobra w każdej relacji, nie tylko z partnerem.

Potraficie wybaczać? Czy nosicie w sobie złość?

—————————————————————
#ParentsFirst – to nowy sposób myślenia o rodzicielstwie.
Więcej wskazówek i dowodów na to, że troska o siebie, o swój rozwój, o swoje marzenia, o swoje emocje – to obowiązek, a nie przywilej rodziców – znajdziesz w książce PARENTS FIRST. 
Szczęśliwi rodzice = szczęśliwe dzieci.

⚡️Skomentuj słowem PARENTS jeżeli chcesz dostać link do książki Parents First.⚡️

Jestem Julia (psychomama) i razem z Fergusem (psychodaddy) promujemy filozofię Parents First – bo bez szczęśliwych i silnych rodziców – nie ma szczęśliwych i silnych dzieci! 

Więcej praktycznej wiedzy na temat psychologii rodzicielstwa oraz prawdziwej równości:
.
.
Obserwuj ➡️➡️➡️➡️ @psychomama_julia
Obserwuj ➡️➡️➡️➡️ @psychomama_julia
Obserwuj ➡️➡️➡️➡️ @psychomama_julia
.
.
#wybaczać #wybaczanie #złość #agresja #frustracja #kłótnia #niepowodzenie #zawód #smutek #rozczarowanie
#matchatalks: Moja koleżanka kiedy proponowali je #matchatalks: Moja koleżanka kiedy proponowali jej coś co ona uznała za niegodne jej zawsze mówiła: jestem uczulona na plastik.
Nigdy się nie zgadzała na nic, co nie było najwyższej jakości, bo uważała ze jakość jej życia składa się z jakości jej codziennych wyborów.

3 razy korporacje próbowały kupić moją firmę badawczą. 
3 razy chciałam ją sprzedać dopóki w negocjacjach nie pojawiło się sformułowanie: ale aby się to opłacało, musimy obniżyć standard (czyli jakość) realizowanych badań oraz raportów.

Każdy może robić badania – to nie jest wiedza tajemna. Jedyny sposób przetrwania dla takich małych firm jak ja – to była wybitna jakość i to mój jedyny sposób, żeby przeżyć moje życie.

Kiedy Fergus stworzył jedną z najdroższych kampanii w historii IBM zapytali go, jak on, jako dyrektor kreatywny tej kampanii, daje radę sobie z presją tego, że tworzy reklamę za 10 mln.

A on powiedział, że: „zawsze czuje taką samą presję – nie większą nie mniejsza, bo liczy się pomysł a nie pieniądze. 
Tak samo się denerwuje kiedy tworzę kampanie za 100 tys. jak kiedy tworzę za 10 mln.”
Więc czuję presję nie wydawanych pieniędzy,
ale presję czy dowiozę jakość.
Bo to jedyne co ma dla mnie znaczenie.”

Chciałam zachęcić nas wszystkich do alergii na plastik. Na bylejakość.
I do zaprzestania wyścigu, jeżeli on obniża jakość naszego życia czy naszej pracy.

Bo ważne jest żeby móc sobie spojrzeć w lustro.

Co Wy myślicie na temat doskonałości? Na temat jakości?
W których obszarach Wam brakuje jakości najbardziej?
––––––––––––––––––––––––––––––––––——
Matcha Talks 1 to zbiór 33 psychologiczno-egzystencjalnych historii, które pomogą zmienić perspektywę i zobaczyć pewne współczesne zjawiska trochę inaczej, niż widzą je wszyscy.
Napisana w bezkompromisowy i nieprzepraszający sposób. 

Matcha Talks jest dla nonkonformistów, współczesnych gladiatorów, którzy się nie zgadzają na ramy, łatki, etykiety, konwencje czy polityczna poprawność.

JUŻ DOSTĘPNA W NOWYM ROZMIARZE

⚡️Skomentuj słowem MATCHA 1 jeżeli chcesz dostać link do książki Matcha Talks 1.⚡️

#jakość #praca #wykonanie #szkodażycianabylejakość #pasja #wiedza #sukces #inspiracja #motywacja #rozwój #perfekcjonizm #doskonałość #standardy
#ParentsFirst: CZY TO OK CAŁOWAĆ DZIECKO W USTA? #ParentsFirst: CZY TO OK CAŁOWAĆ DZIECKO W USTA?

Pewne decyzje rodziców są decyzją rodziców. I naprawdę nikomu nic do tego.

„No ja bym tak nie mogła”.
– No może Ty byś nie mogła, ale co mnie to obchodzi?

Pisanie komentarzy dla samego pisania nie ma większego sensu, zupełnie nic nie wnosi. A że masz prawo do własnej opinii? Masz również prawo jej nie wygłaszać :)

Ohydne jest sugerowanie innym złych zamiarów i intencji. Obce osoby poza tym co widzą lub przeczytają nic więcej nie wiedzą. Nie wiedzą jakie są relacje miedzy dwoma osobami, na co się umówiły lub nie, jakie mają zwyczaje.

Też czujecie się osaczeni przez poprawność polityczną i że tak mnóstwo osób narzuca co jest właściwe a co nie?

Ps. Skomentujcie słowem JULIA i wyślę Wam link do sytuacji Julii Roberts z Travisem.

––––––––––––––––––––––––––––––––––——
Matcha Talks 1 to zbiór 33 psychologiczno-egzystencjalnych historii, które pomogą zmienić perspektywę i zobaczyć pewne współczesne zjawiska trochę inaczej, niż widzą je wszyscy.
Napisana w bezkompromisowy i nieprzepraszający sposób. 

Matcha Talks jest dla nonkonformistów, współczesnych gladiatorów, którzy się nie zgadzają na ramy, łatki, etykiety, konwencje czy polityczna poprawność.

JUŻ DOSTĘPNA W NOWYM ROZMIARZE

⚡️Skomentuj słowem MATCHA 1 jeżeli chcesz dostać link do książki Matcha Talks 1.⚡️

Jestem Julia (psychomama) i razem z Fergusem (psychodaddy) promujemy filozofię Parents First – bo bez szczęśliwych i silnych rodziców – nie ma szczęśliwych i silnych dzieci!

Więcej praktycznej wiedzy na temat psychologii rodzicielstwa oraz prawdziwej równości:
.
.
Obserwuj ➡️➡️➡️➡️ @psychomama_julia 
Obserwuj ➡️➡️➡️➡️ @psychomama_julia 
Obserwuj ➡️➡️➡️➡️ @psychomama_julia 
.
.
#poprawnośćpolityczna #zachowanie #właściwe #opinia #komentarze #zamiar #intencja #zastraszenie #hejt #hejter #wybory #decyzje
#Parentsfirst: Powinna powstać taka dyscyplina ol #Parentsfirst: Powinna powstać taka dyscyplina olimpijska – samobiczowanie się matek‼️

Myślę, że walka byłaby dosyć wyrównana.
Bo każda z nas najczęściej zasługuje na złoto.

Powinnyśmy się tutaj uczyć od naszych mężczyzn – robią swoje, najlepiej jak mogą i dalej się zajmują sobą.
A my, zamiast napić się matchy, wina, zjeść czekoladkę – w spokoju i przyjemności – wyciągamy bicze i zaczynamy sesje autotorturowania się.
Nikt nie narzeka, nikt nie umiera, nikt nie jest nieszczęśliwy, ale my i tak znajdziemy powód, dla którego zasługujemy na karę.
Karę za bycie człowiekiem, czyli istotą z założenia niedoskonałą, kruchą, delikatną i emocjonalną.

Kobieta to nie czołg.
Nie robot.

A dziecko nie jest jak jajko. Więc, nie – nie będzie miało  traumy do końca życia, bo Ty nie lubisz się z nim bawić czy spóźniłaś się na jego przedstawienie…

Czym Wy się zadręczacie❓
Jakie są Wasze zdarte płyty❓
Jak sobie z nimi radzicie❓

Komentujcie! Tu sami swoi. Cokolwiek myślisz o sobie – pewnie każda z nas tak też myślała.

—————————————————————
#ParentsFirst – to nowy sposób myślenia o rodzicielstwie.
Więcej wskazówek i dowodów na to, że troska o siebie, o swój rozwój, o swoje marzenia, o swoje emocje – to obowiązek, a nie przywilej rodziców – znajdziesz w książce PARENTS FIRST. 
Szczęśliwi rodzice = szczęśliwe dzieci.

⚡️Skomentuj słowem PARENTS jeżeli chcesz dostać link do książki Parents First.⚡️

Jestem Julia (psychomama) i razem z Fergusem (psychodaddy) promujemy filozofię Parents First – bo bez szczęśliwych i silnych rodziców – nie ma szczęśliwych i silnych dzieci! 

Więcej praktycznej wiedzy na temat psychologii rodzicielstwa oraz prawdziwej równości:
.
.
Obserwuj ➡️➡️➡️➡️ @psychomama_julia
Obserwuj ➡️➡️➡️➡️ @psychomama_julia
Obserwuj ➡️➡️➡️➡️ @psychomama_julia
.
.

#onetribe #samiswoi #mamaitato #rozwój #rodzicielstwo #psychologia #samobiczowanie #dyscyplinaolimpijska #odpuść #odpuśćsobie #emocje #akceptacjasiebie
#ParentsFirst: NIE ODDYCHAJ, NIE MURGAJ, ZNIKNIJ #ParentsFirst: NIE ODDYCHAJ, NIE MURGAJ, ZNIKNIJ

Są takie dni, że wszystko nas wkurza, drażni i wyskoczyliśmy przez okno. Jesteśmy przepracowani, przebodźcowani, zestresowani, niedospani.

Naszym dzieciom również to się zdarza. Bywają marudne, poirytowane i często odbija się na mamie lub tacie.

Okażcie wiele zrozumienia swoim dzieciom, bo nie potrafią jeszcze dobrze nazywać swoich emocji.

To nic złego nie musi oznaczać i z pewnością nie, że jest niegrzeczne.

Wasze dzieci też się na Was złoszczą? Jak sobie wtedy radzicie?

—————————————————————
#ParentsFirst – to nowy sposób myślenia o rodzicielstwie.
Więcej wskazówek i dowodów na to, że troska o siebie, o swój rozwój, o swoje marzenia, o swoje emocje – to obowiązek, a nie przywilej rodziców – znajdziesz w książce PARENTS FIRST. 
Szczęśliwi rodzice = szczęśliwe dzieci.

⚡️Skomentuj słowem PARENTS jeżeli chcesz dostać link do książki Parents First.⚡️

Jestem Julia (psychomama) i razem z Fergusem (psychodaddy) promujemy filozofię Parents First – bo bez szczęśliwych i silnych rodziców – nie ma szczęśliwych i silnych dzieci! 

Więcej praktycznej wiedzy na temat psychologii rodzicielstwa oraz prawdziwej równości:
.
.
Obserwuj ➡️➡️➡️➡️ @psychomama_julia
Obserwuj ➡️➡️➡️➡️ @psychomama_julia
Obserwuj ➡️➡️➡️➡️ @psychomama_julia
.
.
#złość #zdenerwowanie #frustracja #złedni #emocje #stres #drażliwość #zrozumienie #psychologiadlarodziców #psychologiadziecka
#MeFirst: MOJE SPOSOBY NA SELF-CARE Dostaję od W #MeFirst: MOJE SPOSOBY NA SELF-CARE

Dostaję od Was mnóstwo pytań jak dbam o skórę, o włosy. 

Ten reel jest raczej mało psychologiczny. Choć self-care i rytuały są dla nas bardzo potrzebne i ważne.

Tutaj krótka zajawka, a na YouTubie dłuższy film. Skomentujcie WŁOSY i wyślę Wam link do nagrania.

Jeżeli będziecie chcieli to mogę udostępnić Wam jeszcze film czym się maluje. Dajcie znać :)

———————————————————————
W ramach self-care polecam Wam również czytanie Matcha Talks 1.
Matcha Talks 1 to zbiór 33 psychologiczno-egzystencjalnych historii, które pomogą zmienić perspektywę i zobaczyć pewne współczesne zjawiska trochę inaczej, niż widzą je wszyscy.
Napisana w bezkompromisowy i nieprzepraszający sposób. 

Matcha Talks jest dla nonkonformistów, współczesnych gladiatorów, którzy się nie zgadzają na ramy, łatki, etykiety, konwencje czy polityczna poprawność.

JUŻ DOSTĘPNA W NOWYM ROZMIARZE

⚡️Skomentuj słowem MATCHA 1 jeżeli chcesz dostać link do książki Matcha Talks 1.⚡️

Jestem Julia (psychomama) i razem z Fergusem (psychodaddy) promujemy filozofię Parents First – bo bez szczęśliwych i silnych rodziców – nie ma szczęśliwych i silnych dzieci!

Więcej praktycznej wiedzy na temat psychologii rodzicielstwa oraz prawdziwej równości:
.
.
Obserwuj ➡️➡️➡️➡️ @psychomama_julia 
Obserwuj ➡️➡️➡️➡️ @psychomama_julia 
Obserwuj ➡️➡️➡️➡️ @psychomama_julia 
.
.
#piękno #włosy #skóra #makijaż #beauty #kosmetyki #polecajki #self-care #dbamosiebie
MATCHA TALKS LIVE: Afera BLAKE pokazuje kondycję MATCHA TALKS LIVE: Afera BLAKE pokazuje kondycję naszego świata. Jego frustracje i jej upadku tych komu się dobrze wiedzie. 

Dajcie znać co o tym myślicie 

—— 
matcha talks 2 jets poświęcona krytycznemu myśleniu i lepszemu rozumieniu co się dzieje we współczesnym świecie.

Skomentuj słowem MATCHA1 a wyślę ci link
Chcę zobaczyć więcej Dołącz do plemienia

  • Facebook
  • Instagram
  • Youtube
  • Email
  • Polityka prywatności

ALL RIGHTS RESERVED Copyright © 2021 Julia Izmalkowa


Wróć na górę
psychomama
  • O NAS
  • PARENTS FIRST
    • LOVE FIRST
    • ME FIRST
    • CHILD FIRST
    • LOVE MONDAYS
    • MENTOO
  • REKOMENDACJE
  • KSIĄŻKI
  • MATCHA TALKS
  • EXPERT TALKS
  • SKLEP

CZYTAJ TAKŻEx

Rady dla tych, którzy zawsze chcą być szczuplejsi (jak ja)

24 marca 2016

Przestań chodzić do ZOO

30 marca 2016

5 strategii dla rodziców którzy ciągle mówią:  I DZISIAJ ZNOWU...

8 grudnia 2021