psychomama
  • O NAS
  • PARENTS FIRST
    • LOVE FIRST
    • ME FIRST
    • CHILD FIRST
    • LOVE MONDAYS
    • MENTOO
  • REKOMENDACJE
  • KSIĄŻKI
  • MATCHA TALKS
  • EXPERT TALKS
  • SKLEP
ME FIRST

Zdesperowana kobieta

psychomama_Julia 28 stycznia 2016
napisane przez psychomama_Julia 28 stycznia 2016

Zdesperowana kobieta kradnie innej kobiecie męża. No, bo przecież tylko w desperacji można się do czegoś takiego posunąć.

Jak bardzo trzeba być zdesperowanym, żeby uwierzyć w te wszystkie banały pod tytułem „Żona mnie nie rozumie, jestem nieszczęśliwy, brakuje mi ciepła i miłości”?. Desperatka nie może znaleźć sobie wolnego mężczyzny, więc uwodzi obcego i jeszcze desperacko ma nadzieję, że kiedyś będzie jej. Ach ta okropna, zdesperowana Angelina Jolie! Jej desperacja sięgnęła dna, skoro musiała uwieść Brada i rozbić jego szczęśliwy związek z Aniston. To, że ma z nim teraz gromadkę dzieci – jest tylko minimalnym wytłumaczeniem jej desperacji. No bo przecież mogła sobie poszukać kogoś wolnego. Przecież to kwestią wyboru.. to my decydujemy – kiedy i w kim się zakochujemy… naciskasz guziczek – on – zakochana. Off – back off, nie wolno, nic nie czuje.

1-engagement-ring-face-off-angelina-jolie-vs-jennifer-aniston-brad-pitt-main

Zdesperowana kobieta idzie do łóżka na pierwszej randce. Jest ona tylko troszkę mniej zdesperowana od tej, która idzie do łóżka z facetem, którego poderwała w klubie. Zdesperowana kobieta spotyka się z kimś, kto jest od niej głupszy, brzydszy i mocno starszy. Jej desperacja jest tak ogromna, że chwyta się tonącej brzytwy – kogokolwiek, jakiegokolwiek faceta. Zdesperowana kobieta kupuje sobie koty, bo wie, że to są jedyne żywe stworzenia, które są w stanie ją pokochać. Zdesperowana kobieta zostaje również feministką. Obcina włosy na krótko i przestaje robić makijaż, czy stosować balsam do ciała. Chce się pogłębić w swojej brzydocie, żeby udowodnić wszystkim swoją niezależność od rodu męskiego. I jest taka krzycząca i niezależna, tak super mało atrakcyjna i kobieca, bo wie, że dzięki temu nie jest narażona na porażkę. Choć tak naprawdę w głębi duszy nadal marzy o księciu na białym koniu. Jak tylko on pojawi się na horyzoncie, to natychmiast rzuci wszystkie transparenty i wpadnie wprost w jego ramiona. Tak właśnie działa na kobietę desperacja.

Zdesperowana kobieta zachodzi w ciążę, bo już stuknęła jej trzydziestka. Nie, sorry – w naszych czasach – to raczej czterdziestka. Stuknęła jej czterdziestka i zdesperowana kobieta wkręca faceta w ciążę, bo wie, że tylko oszustwem może pozyskać dziecko. Bo przecież to kobieta sama sobie robi dziecko i „naciąga” faceta na dziecko… Jak tak można? Z powodu desperacji życie facetowi niszczyć? I dziecku? Przecież dziecko bez ojca to wiadomo, że wyrośnie psychopata, albo przynajmniej z zaburzeniami. Na pewno będzie desperatem, który ciągle szuka miłości ojczynej. Będzie mieć kompleksy. I to wszystko z powodu tego, że one są takie zdesperowane. Totalny brak moralności i sumienia. 

Czasami jest jeszcze bardziej zdesperowana i posuwa się do strasznego grzechu… in vitro. Mało tego, że wbrew naturze, bo przecież ona jest chora, to w tej desperacji jej bezczelność bardziej wzrosła i żąda, żeby państwo jej w tym pomogło. Desperatka jedna. Dziecka jej się zachciało. Przecież skoro nie może mieć, to znaczy, że tak ma być. Jest dużo zdesperowanych kobiet, które robią straszne rzeczy w tej swojej desperacji. Cała reszta porządnych obywateli nie pozwala jednak na tak bezczelne zachowanie i publicznie ukrzyżuje desperację w postaci stosownej informacji w paszporcie…bo przecież po bożemu zrobione dziecko jest lepszym dzieckiem niż to z probówki?– chciane czy nie – ale lepsze… Wymarzone, dziecko, o którego posiadanie kobieta świadomie walczy, podporządkowując się okropnym hormonalnym torturom swojego ciała – jest gorszym typem dziecka.

Bo wszystko, co powstaje z desperacji z założenia jest gorsze.

Jedyna rzecz, która troszkę łagodzi jej straszny grzech desperacji, to fakt, że dzięki niej wspaniałe, bogobojne, moralne i zawsze podejmujące dobre decyzje, kobiety, mogły poczuć się jeszcze bardziej święte. Mogły uświadomić sobie, jak wspaniałymi są matkami, żonami, przyjaciółmi, siostrami, istotami ludzkimi. Je na szczęście nie dotknęła ta piekielna zaraza zwana desperacją. Nie muszą robić tych wszystkich strasznych rzeczy, bo w swojej porządności, prawdomówności, wspaniałomyślności i wspaniałości – są kochane przez mężczyzn, szanowane przez przyjaciół, podziwiane przez nieznajomych. Wspaniałym kobietom przytrafiają się tylko poprawne rzeczy. Jeżeli się zakochują, to tylko w wolnych mężczyznach. I to na studiach. Lub najlepiej jeszcze w szkole średniej.

A każdy mężczyzna, którego spotykają jest również wspaniały. I jemu nie przytrafiają się nieszczęśliwe małżeństwa czy oziębła żona. Co to, to nie. Przecież to wszystko bajki, które oni wymyślają dla zdesperowanych kobiet. Są tak bardzo szczęśliwi i zadowoleni ze swymi wspaniałymi kobietami, że tak tylko testują te swoje kłamstwa, żeby przyłapać kobietę na jej desperacji.

Wspaniała kobieta idzie do łóżka po kilku lub najlepiej kilkunastu randkach. Bo dopiero wtedy ma ochotę na seks. Tylko zdziry i desperatki chciałyby szybciej i więcej i z byle kim. No i jeszcze faceci, ale nie z powodu desperacji, tylko wysokiego poziomu testosteronu – a to przecież coś innego.

Wspaniała kobieta nie robi mezaliansów i nie spotyka się z nikim poniżej jej rangi. Barbie zasługuje na Kena. I to z tego samego roku produkcji. Bo przecież wiadomo, że miłość nie zdarza się, jeżeli różnica wieku jest większa niż dziesięć, no może dwanaście lat. To przecież oczywiste, że chodzi albo o pieniądze, albo to akt desperacji. Miłość nie istnieje – jak można kochać starucha? O fuj! Wspaniałe kobiety, co prawda nie uważają, że seks jest najważniejszy, ale to jest taki mały wyjątek – cicho sza. Akurat w tej sytuacji to oczywiste, że seks jest zapłatą za desperację.

10336590_10152244131782819_4050211312971313352_n

I koty! Przecież wszyscy wiedzą, że koty można mieć tylko, kiedy ma się dzieci. No i męża oczywiście. W innych sytuacjach… błagam?! Koty?! Jeszcze na czole sobie wypisze: Desperacja, koty… Jak już jest taka zdesperowana w tym swoim staropanieństwie, powinna chodzić na dancing, albo na Uniwersytet Trzeciego Wieku, a nie mieć koty, bo to zbyt oczywiste.

Wspaniałe kobiety są zawsze kobiece. Może nie zawsze na różowo – no ale wiadomo – są miłe, poukładane i uprzejme. Nie walczą z mężczyznami, bo to mężczyźni muszą ogarniać różne rzeczy. Trzeba razem dobrze żyć. Feministki to najbrzydsze kobiety, których nie chciał żaden facet. Biedactwa. Gdyby porządnie się ubrały, uczesały, włożyły spódniczkę i trochę pochyliły głowę – może znalazłyby kogoś. Tymczasem one tak krzyczą – udają, że są takie hej do przodu, a przecież wiadomo, że jak pojawi się jakiś facet wokół nich, natychmiast zapomną o tych swoich poglądach – pobiegną od razu, aż miło patrzeć. Desperatki pieprzone – przez nie faceci nie chcą kupować kwiatków na 8 marca.

Wspaniała kobieta ma wszystko, jak Pan Bóg przykazał. Bo wiadomo, że rodzina jest co najmniej trzyosobowa. A najlepiej czteroosobowa – chłopczyk i dziewczynka. Nie można bez dziecka. Nie można też męża. Za to można by było bez obrzydliwych godnych pogardy zdesperowanych kobiet. Bez nich świat byłby o wiele lepszy. Czystszy, bardziej prawdziwy, szczery, uczciwy i porządny.

Świat tylko kobiet wspaniałych byłby wspaniały. No, ale co robić? Wszystkich desperatek się nie pozbędziemy – musimy jakoś z nimi żyć.

A fuj!

Podpisane:

W imieniu wszystkich zdesperowanych kobiet, które mają życie niedoskonałe, ale z własnego wyboru. Które nie żyją według planu, a przynajmniej nie czyjegoś. Które akceptują, co jest ludzkie, nawet jeżeli jest brzydkie i niedoskonałe, bo wiedzą, że każdy z nas jest tylko człowiekiem. Które nie mają potrzeby oceniania i napiętnowania – bo wiedzą, że każdy ma swoją historie… i swoje Sarajewo. W imieniu wszystkich kobiet, które wspaniałomyślnie poczują, co z nimi nie tak i co maja robić, żeby prowadzić godne szacunku, normalne życie. W imieniu kobiet, które zostały obrażone kampanią „nie zdążyłam”, które musiały wysłuchiwać komentarzy na temat tego, że nie mają męża, dzieci, lub że mają się pogodzić się z tym ich mieć nie mogą – bo tak chce natura.

W imieniu tych wszystkich kobiet – piszę ja – Julia, która wielokrotnie była nazywana kobietą zdesperowaną. W mojej desperacji prowadzę życie nomada i tym samym nie mam prawdziwego życia ani prawdziwego związku. I skoro i tak często jestem oskarżana o to, że motywacją i powodem do wszystkich moich życiowych nieszczęść jest desperacja – kontynuuję to, co uważam za dobre i słuszne – niezależnie od opinii innych. Może nie zawsze to życie jest pełne szczęśliwości, ale jest moje. I jest prawdziwe. Autentyczne.

I właśnie dlatego, nie mam potrzeby kogokolwiek innego nazywać zdesperowaną kobietą, lub mężczyzną. Każdy ma swojego King Konga i swoje wybory. Pozdrawiam czule wszystkie zdesperowane i niezdesperowane kobiety. Wspaniałe tez pozdrawiam. Bo nie mi je oceniać.

DSC00823-tile

Z powodu mojej desperacji założyłam firmę, wystąpiłam na konferencji TED i 56 innych. Z tej desperacji samotnie podróżuję – zobaczyłam lodowce na Antarktydzie, mieszkałam z Indianami Guajira, robiłam zdjęcia dzikim orangutanom,  tańczyłam wspólnie z  326 Rapanujczykami na scenie podczas festiwalu Tapani.  Jak widać każdy żyje z tym, co ma i jego świat jest tak szalony jak on sam. 

 

Powiązane wpisy:

Kobiety mają prawo mieć kochanków 3 rady, żeby miłość trwała 27 lat „Muszę” jeszcze nikomu szczęścia nie dało, Rapa Nui 9 rad na złamane serce
mentoopsychology is my queenrelationships are complicated
10 komentarzy
0
FacebookTwitterPinterestLinkedinTumblrEmail

10 komentarzy

Karła 16 marca 2017 - 11:28

To jest najlepszy blog jaki kiedykolwiek odkryłam! Dzięki

Odpowiedź
Julia 15 maja 2017 - 23:52

KARLA _ ucałowałaś mnie prosto w serce – DZIĘKUJE CI BARDZO
Z myślą o Tobie będę pisała 🙂

Odpowiedź
Daga 1 stycznia 2017 - 19:30

Niesamowity post. Trafiłam do Ciebie dzięki „Wtorlinkom” na blogu Króliczka Doświadczalnego – jak dobrze poczytać i zastanowić się nad czymś napisanym pod prąd, nieoczywistym, ale prawdziwym! Dziękuję!

Odpowiedź
Julia 5 stycznia 2017 - 11:30

Daga – dziękuję i ,że trafiłaś i ,że dałaś znać skąd! Cieszę się ,że już jesteśmy razem i mam nadzieje, że będziemy żyć i czytać się długo i szczęśliwie!
Buziaki

Odpowiedź
Justyna z Inspire 28 lipca 2016 - 12:41

Julia, dzięki za ten tekst. Fajnie wiedzieć, że ktoś myśli podobnie 😉 I że można dojść Tak, gdzie ja chciałbym dotrzeć.
Pozdrawiam i będę wracać ! :*

Odpowiedź
Julia 1 sierpnia 2016 - 10:03

Justyna, ten tekst jest dla mnie szczególnie ważny, więc bardzo ważne jest też dla mnie, że Ty się w nim odnalazłaś. Dziękuję, że do mnie napisałaś. Całuję.

Odpowiedź
Ewa 17 maja 2016 - 06:06

Świetne. Ja też zaliczam się do kobiet zdesperowanych, świat chce nam to wmówić i wtloczyc nas w ramy. Mi odwagi dodaję Isabel Allende – ona przecierala szlaki dla takich jak my. W chwilach zwątpienia myślę o niej i ona dodaje mi odwagi 🙂

Odpowiedź
Julia 30 maja 2016 - 13:46

Oj – mamy taką samą idolkę. Kocham ją totalnie! My – kobiety zdesperowane – jesteśmy najbardziej solidarnymi kobietami! Pozdrawiam Cię bardzo ciepło!

Odpowiedź
jacek 12 lutego 2016 - 12:24

JULIA, witaj 🙂
NARESZCIE COŚ PRAWDZIWEGO NAPISAŁAś O SWOIM ŚWIECIE WYZWOLONYCH KOBIET,
Z KTORYMI JAKO MĘŻCZYZNA BIEGNĄCy PRZEZ ŻYCiE MIAŁEM i JA PRZYJEMNOŚĆ KILKA RAZY SIĘ SPOTYKAĆ.. 🙂
CO PRAWDA KAŻDY PRZYPADEK JEST INNY …..
BOWIEM NIE MOŻNA TAKICH „ZDESPEROWANYCH” KOBIET WKŁADAĆ DO STANDARTOWEJ SZUFLADY,
GDYZ SIE JEJ NIE ZAMKNIE..
Z REGUŁY PO PRÓBIE ZAMKNIĘCIA WYSTAJĄ KOBIECIE WTENCZAS NOGI ALBO GŁOWA..
Z MĘZCZYNA JEDYNYMI W SWOIM RODZAJU BYWA PODOBNIE :-))
TAKIE KOBIETY MOŻNA SZALEŃCZO I WYROOOZUMIALE POKOCHAĆ..
Albo po prostu od razu DAĆ PRZYSŁOWIOWEGO „DYLA”,
GDYŻ NA DŁUŻSZE RELACJE SZKODA I CZASU I ZDROWIA.:_)))
UP TO YOU.
SAMA DOKONUJESZ ŚMIAŁYCH WYBORÓW SWOICH ŚCIEŻEK DRÓG ŻYCIA I DOBRZE :-)).
KONTYNUJ BLOGOWE PISANIE I KEEP VERY STRONG SUKCESY ZAWODOWO-PODRÓŻNICZE 🙂
POZDRAWIAM serdecznie
JACEK

Odpowiedź
Julia 12 lutego 2016 - 16:15

Jacku – NARESZCIE mnie rozumiesz 🙂
uważasz, że prawdziwa relacja powstaje nie z akceptacji a z miłości – rownież, albo tym bardziej, dla czarnej strony osoby,
bo jeżeli ktoś nie może znieść ciemnej strony osoby – to nie zasługuje na jej wspaniałość.
pozdrawiam Cię bardo ciepło z Tobago
Julia

Odpowiedź

Zostaw komentarz Anuluj odpowiedź

Zapisz moje imię i nazwisko, adres e-mail i witrynę w tej przeglądarce, aby następnym razem skomentować.

psychomama_Julia

Tak bardzo kocham psychologię, że zrobiłam z niej integralną część mojego życia – jestem psychologiem i badaczem. Moją życiową misją jest przekonanie do filozofii #ParentsFirst. Chcę pokazać dzięki naukowym danym, że troska o siebie nie tylko nie jest egoistyczna, ale jest miarą tego, jak bardzo kochasz swoje dzieci. Bo nie ma szczęśliwych dzieci bez szczęśliwych rodziców!

Może Ci się spodobać

5 strategii dla rodziców którzy...

8 grudnia 2021

1 najbardziej skutecznie motywujące zdanie...

26 listopada 2021

Moje (niedoszłe) samobójstwo, czyli moja...

8 września 2021

Psychologiczny odpowiednik karmienia piersią

10 marca 2021

Najlepsze prezenty, czyli subiektywny prezentownik...

15 grudnia 2020
wcześniejszy post
3 pieces of advice for being yourself without having the feeling that the whole world is against you
następny post
Kiedy zostałam zaatakowana z bronią w ręku – nauczyłam się kilku rzeczy

O NAS

O NAS

#ParentsFirst

Tak bardzo kocham psychologię, że zrobiłam z niej integralną część mojego życia – jestem psychologiem i badaczem. Moją życiową misją jest przekonanie do filozofii #ParentsFirst. Chcę pokazać dzięki naukowym danym, że troska o siebie nie tylko nie jest egoistyczna, ale jest miarą tego, jak bardzo kochasz swoje dzieci. Bo nie ma szczęśliwych dzieci bez szczęśliwych rodziców!

Instagram

Odwiedź nas tu

Facebook Twitter Instagram Pinterest Youtube

Ostatnie posty

  • Czy feminizm zabija ojców?

    28 września 2022
  • 13 wskazówek jak rozmawiać z dziećmi o wojnie.

    25 marca 2022
  • Matcha Talks – książka dla ludzi myślących –  już w sprzedaży.

    16 grudnia 2021

Kategorie

  • BOOKS
  • CHILD FIRST
  • EXPERT TALKS
  • KSIĄŻKI
  • LOVE FIRST
  • LOVE MONDAYS
  • MATCHA TALKS
  • ME FIRST
  • MENTOO
  • PARENTS FIRST
  • PSYCHO LIFE
  • REKOMENDACJE

psychomama_julia

psychomama_julia
#MatchaTalks: DLACZEGO TWOJE DZIECKO NIE CHCE ODŁ #MatchaTalks: DLACZEGO TWOJE DZIECKO NIE CHCE ODŁOŻYĆ TELEFONU?

Dziecko nie będzie zainteresowane odłożeniem kolorowego, grającego telefonu na rzecz książeczki czy kolorowanki, bo to nie jest tak atrakcyjne.

A czasem… dlaczego miałoby chcieć odłożyć telefon skoro widzi Ciebie rodzica z telefonem?

Najbardziej atrakcyjną zabawą dla dziecka zamiast telefonu, będzie zabawa z rodzicem. Więc jeśli chcesz, żeby dziecko zostawiło w końcu ten telefon – zaproponuj dziecku wspólną zabawę.

Jak udaje Wam się namówić dziecko do odłożenia telefonu? Czy proponujecie wspólną zabawę?
––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––
Matcha Talks 2 to album-książka, który tłumaczy psychologię współczesnego świata i relacji, pozwala zrozumieć, że świat nie jest czarno-biały i pozwala zobaczyć go we wszystkich kolorach. Skłania do refleksji, przemyśleń i zmian, uczy krytycznego myślenia oraz sztuki dyskutowania. 

Ponad 150 zjawiskowych ilustracji wykonanych przez Fergusa O’Hare – światowej klasy designera i dyrektora kreatywnego.
Z najpiękniejszą okładką, wydana na pięknym, błyszczącym papierze, liczy ponad 400 stron oraz 33 psychologiczno-egzystencjalne opowieści połączone wspólnym mianownikiem – jak żyć w świecie, w którym wydaje się nam, że wszyscy oprócz nas totalnie stracili rozum. 

Dostępna w ⚡️sklep.psychomama.pl⚡️
Więcej praktycznej wiedzy na temat psychologii rodzicielstwa oraz prawdziwej równości:
.
.
Obserwuj ➡️➡️➡️➡️ @psychomama_julia 
Obserwuj ➡️➡️➡️➡️ @psychomama_julia 
Obserwuj ➡️➡️➡️➡️ @psychomama_julia 
.
.

#telefon #zabawa #gra #rodzic #zaangażowanie #wygoda #nuda #corobić #ząbawazdzieckiem #spokój #relaks #odpoczynek
#MatchaTalks: czy czasami myślisz, że mógłbyś #MatchaTalks: czy czasami myślisz, że mógłbyś lub powinieneś być lepszym rodzicem, niż jesteś? 

Jeżeli nie — to super. Twoja unikalność jest bardzo wielka i mega chcę Cię poznać 
Ale jeżeli jesteś jak ja i 99,9% innych rodziców, to raz na jakiś czas, czyli od 1 do 10 razy dziennie masz w głowie myśl, że powinieneś postarać się bardziej.

A czasami, patrząc na swoje cudownie piękne dziecko myślisz sobie: ono zasługuje na lepsze.
Jak ja mogłem wobec kogoś tak niewinnego i bezbronnego tak się zachować? Co ze mnie za człowiek? Co ze mnie za rodzic?

Czy masz czasami ścisk w sercu jak widzisz gdy inne matki genialnie sobie radzą? Wszystko ogarniają i są uśmiechnięte? Że nic ich nie męczy? Nie tracą cierpliwości?
I mało tego – chcą więcej dzieci, a Ty przy jednym ledwo zipiesz (my story)?

No więc olać to!
Olać Instagramowe ideały — nie są reportażem — są pozowaną rzeczywistością. 

Olać ciągłe rady ekspertów — co za dużo to niezdrowo. 
Mniej dążenia do ideału, a więcej radości z bycia ze swoim dzieckiem. 

NAUKA MÓWI, ŻE NIEDOSKONAŁOŚĆ JEST W CENIE, A KATOWANIE SIĘ — NIE JEST. 

Mamy dowody na to, że nieidealny rodzic jest lepszy niż idealny z Instagrama. 

Daj znać co Cię uwiera jak myślisz o tym, że jesteś nieidealnym rodzicem?
Kiedy Ci jest trudno?
Kiedy masz takie myśli?

———————————————————————
Matcha Talks 2 to album-książka, który tłumaczy psychologię współczesnego świata i relacji, pozwala zrozumieć, że świat nie jest czarno-biały i pozwala zobaczyć go we wszystkich kolorach. Skłania do refleksji, przemyśleń i zmian, uczy krytycznego myślenia oraz sztuki dyskutowania. 

Ponad 150 zjawiskowych ilustracji wykonanych przez Fergusa O’Hare – światowej klasy designera i dyrektora kreatywnego.
Z najpiękniejszą okładką, liczy ponad 400 stron oraz 33 psychologiczno-egzystencjalne opowieści połączone wspólnym mianownikiem – jak żyć w świecie, w którym wydaje się nam, że wszyscy oprócz nas totalnie stracili rozum. 

Dostępna w ⚡️sklep.psychomama.pl⚡️

.
.
#rodzic #rodzice #rodzicielstwo #parentsfirst #dowód #dowodynaukowe #naukowcy #wychowanie #nauka #nauczanie #rozwójdziecka #idealnirodzice #mamaitata #bliskość #rozwojdziecka
#ParentsFirst: 3 RZECZY, DZIĘKI KTÓRYM DZIECKO B #ParentsFirst: 3 RZECZY, DZIĘKI KTÓRYM DZIECKO BĘDZIE LEPIEJ FUNKCJONOWAŁO SPOŁECZNIE

Wychodzi na to, że musimy nauczyć nasze dzieci mnóstwo, mnóstwo różnych umiejętności.

Nauczenie ich tych 3 umiejętności pozwoli im lepiej funkcjonować w społeczeństwie. Być może dzięki temu unikną niej rozczarowań, a więcej prawdziwych i solidnych znajomości i przyjaźni.

Jest też prosty sposób jak je tego nauczyć. Jaki?
#ParentsFirst. 

Ty musisz umieć i korzystać z tych kompetencji, wtedy i Twoje dziecko się nauczy.

Nie nauczyłbyś wiązać swoje dziecko butów, gdybyś sam nie potrafił, prawda? :)

Czy dodalibyście jeszcze jakąś ważną umiejętność?
––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––
Zdecydowanie więcej na temat wsparcia rodziców, poparte badaniami, znajdziecie w książce Parents First - książce, która jest stworzona dla rodziców, którzy chcą czuć, że rodzicielstwo to radość a nie obowiązek.

Dostępna w ⚡️sklep.psychomama.pl⚡️

Więcej praktycznej wiedzy na temat psychologii rodzicielstwa oraz prawdziwej równości:
.
.
Obserwuj ➡️➡️➡️➡️ @psychomama_julia 
Obserwuj ➡️➡️➡️➡️ @psychomama_julia 
Obserwuj ➡️➡️➡️➡️ @psychomama_julia 
.
.

#dzieci #granice #pytania #odpowiedzi #nauka #rozwój #samoświadomość #ukształtowanie #wychowanie #rodzicielstwo #przygoda #zadowolenie
#MatchaTalks: kiedyś mi uszy więdły – teraz p #MatchaTalks: kiedyś mi uszy więdły – teraz pęka serce.

Gdy słyszę niektóre rady, to nie mogę uwierzyć co słyszę. Pół biedy rady – często jest to wypowiedziane jako krytyka tego, co my robimy.

Nasi rodzice nie mieli takiego dostępu do wiedzy jak my. Ale też nie mieli dostępu do tylu rad obcych ludzi, co my. 

Więc musimy znaleźć swój balans. Często to oznacza, że przede wszystkim musimy założyć kamizelkę rado i krytykodporną. Mamy wiedzę – powinniśmy się nią posługiwać. 

Jakie Wy słyszeliście średniowieczne poglądy, przy których chcecie: przewrócić oczami lub paść trupem? Lub przy których już Wam się nóż w kieszeni otwiera?

––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––
Matcha Talks 2 to album-książka, który tłumaczy psychologię współczesnego świata i relacji, pozwala zrozumieć, że świat nie jest czarno-biały i pozwala zobaczyć go we wszystkich kolorach. Skłania do refleksji, przemyśleń i zmian, uczy krytycznego myślenia oraz sztuki dyskutowania. 

Ponad 150 zjawiskowych ilustracji wykonanych przez Fergusa O’Hare – światowej klasy designera i dyrektora kreatywnego.
Z najpiękniejszą okładką, wydana na pięknym, błyszczącym papierze, liczy ponad 400 stron oraz 33 psychologiczno-egzystencjalne opowieści połączone wspólnym mianownikiem – jak żyć w świecie, w którym wydaje się nam, że wszyscy oprócz nas totalnie stracili rozum. 

Dostępna w ⚡️sklep.psychomama.pl⚡️
Więcej praktycznej wiedzy na temat psychologii rodzicielstwa oraz prawdziwej równości:
.
.
Obserwuj ➡️➡️➡️➡️ @psychomama_julia 
Obserwuj ➡️➡️➡️➡️ @psychomama_julia 
Obserwuj ➡️➡️➡️➡️ @psychomama_julia 
.
.

#przekonania #myślenie #średniowiecze #rozpieszczanie #tulenie #noszenie #rady #dobrerady #intencje #poglądy #wiedza #psychologia #zaufanie #obowiązek #ochrona #świadomość
Skomentuj ten post koniecznie

Dziecko nie jest głupie.
Lubi to co najbardziej jest atrakcyjne.
Tak jak dorosły.

Dorosły tez woli wakacje niż odśnieżanie chodnika czy prace społeczne.

Dziecko kocha to co jest bardziej wciągające bez żadnego wysiłku: zmienia się obraz ,kolory, dźwięki itd

Książeczka czy nawet lego są często mało konkurencyjne (tak, wiem - niektóre dzieci kochają - to są rodzice ucałowani przez Boga i z dobra karma ;)

To co jest porównywalnie atrakcyjne lub bardziej to bycia w naturze: obraz się zmienia, są różne kolory, dźwięki, ale tez dziecko może być CZĘŚCIĄ tej rzeczywistości i ja tworzyć- czyli jest przewaga nad telefonem.

Kiedy byłam wśród plemion w Venezueli byłam zadzwonią tym jak mało zainteresowania wzbudził moj iPad: 5 min na robienie zdjec i dalej pobiegli bawić się na linach przy rzece czy rzucając butelka bo nie mieli piłki.

Bardzo wierze w dzika naturę która jest w każdym z nas. U dziecka nie jest nawet tak głęboko. 
Trzeba ja tylko obudzić 

Dajcie znać czy wy i wasze dzieci lubi być w naturze?
Gdzie najbardziej?
——
Więcej wskazówek na radosne rodzicielstwo i mądre wychowanie - w Parents First (której nakład jest na wyczerpaniu i na razie nie będzie dodruku).
—-
#dziecko #wychowanie #natura #las #jungla #rzeka #telefon
#ParentsFirst: Kilka prawd na temat rodzicielstwa. #ParentsFirst: Kilka prawd na temat rodzicielstwa. Śmiesznych, bo do bólu prawdziwych😀🤦🏼‍♀️🤭

Miłego weekendu! Oby Cię nie wykończył!

Przejrzyjcie post, bo rodzic też człowiek i zasługuje na odrobinę śmiechu i zabawy.

Jakie są Wasze "śmieszne" prawdy na temat rodzicielstwa?

––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––
Zdecydowanie więcej na temat wsparcia rodziców, poparte badaniami, znajdziecie w książce Parents First - książce, która jest stworzona dla rodziców, którzy chcą czuć, że rodzicielstwo to radość a nie obowiązek.

#ParentsFirst, bo SZCZĘŚLIWY RODZIC = SZCZĘŚLIWE DZIECKO 

Dostępna w ⚡️sklep.psychomama.pl⚡️

Więcej praktycznej wiedzy na temat psychologii rodzicielstwa oraz prawdziwej równości:
.
.
Obserwuj ➡️➡️➡️➡️ @psychomama_julia 
Obserwuj ➡️➡️➡️➡️ @psychomama_julia 
Obserwuj ➡️➡️➡️➡️ @psychomama_julia 
.
.

#parentsfirst #najpierwRodzice #przekonania #rodzicielstwo #oszalec #szaleni #humor #zart #cytaty #rodzicembyć #rodziceidzieci #rodzicemajawychodne #zabawazdzieckiem #prawdawcytatach #prawdażyciowa #radosc #usmiech #odpoczynek
#MatchaTalks: PO CO STAWIAĆ GRANICE? Granice to #MatchaTalks: PO CO STAWIAĆ GRANICE?

Granice to podstawowa umiejętność dbania o siebie. 
Nie wolno przekraczać granic państwa. Nie wolno przekraczać granic TWOJEGO państwa.

Więc niezależnie od tego, jak to jest trudne i stresujące – ustalamy granice.

Ty decydujesz o swoich granicach. I jeśli Ty nie będziesz ich pilnować

Jeśli chcesz nauczyć tej umiejętności swoje dzieci, najpierw sam musisz się jej nauczyć i nie bać się stawiania granic.

Czy posiadasz już umiejętność stawiania granic?
Czy ktoś zarzucił Ci, że się zmieniłeś lub jesteś agresywny, kiedy asertywnie stawiałem granice?

––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––
Matcha Talks 2 to album-książka, który tłumaczy psychologię współczesnego świata i relacji, pozwala zrozumieć, że świat nie jest czarno-biały i pozwala zobaczyć go we wszystkich kolorach. Skłania do refleksji, przemyśleń i zmian, uczy krytycznego myślenia oraz sztuki dyskutowania. 

Ponad 150 zjawiskowych ilustracji wykonanych przez Fergusa O’Hare – światowej klasy designera i dyrektora kreatywnego.
Z najpiękniejszą okładką, wydana na pięknym, błyszczącym papierze, liczy ponad 400 stron oraz 33 psychologiczno-egzystencjalne opowieści połączone wspólnym mianownikiem – jak żyć w świecie, w którym wydaje się nam, że wszyscy oprócz nas totalnie stracili rozum. 

Dostępna w ⚡️sklep.psychomama.pl⚡️
Więcej praktycznej wiedzy na temat psychologii rodzicielstwa oraz prawdziwej równości:
.
.
Obserwuj ➡️➡️➡️➡️ @psychomama_julia 
Obserwuj ➡️➡️➡️➡️ @psychomama_julia 
Obserwuj ➡️➡️➡️➡️ @psychomama_julia 
.
.

#granice #asertywność #stanowczość #siła #moc #komunikacja #ochrona #egoizm #szacunek #manipulacja
#MatchaTalks: jak tylko słyszę “muszę” – #MatchaTalks: jak tylko słyszę “muszę” – to od razu nie chcę.

Nie chodzi tu o semantykę, bo prawda jest taka, że używamy tego słowa (najczęściej w stosunku do siebie), ale o pewną postawę. 
Uważamy, że coś nam się należy.
Lub że ktoś jest nam coś winien.

Wybrałam kilka najczęściej spotykanych “muszę”, którym chcę powiedzieć – NIE.
I chcę Was zachęcić do mówienia NIE.
Oraz do tego, żebyście innych zachęcali do nie zmuszania dzieci.

Tak, dziecko musi wziąć lęk i musi iść do szkoły (chociaż z tym to już pewnie nie wszyscy się zgodzą) i jeszcze kilka innych rzeczy musi, ale… właśnie dlatego powinniśmy odpuścić w kwestiach, w których naprawdę nie musi.

Kto spotkał się z jakimi “MUSZĘ” wobec siebie jako dziecko?
Lub oczekiwaniami innych wobec swojego dziecka, że niby ono musi…?
Kto się przeciwstawia? A kto nie wie czy to ok powiedzieć “nie” oprawcy? Bo tym właśnie jest osoba, która zmusza nas do czegoś, czego nie chcemy.

––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––
Matcha Talks 2 to album-książka, który tłumaczy psychologię współczesnego świata i relacji, pozwala zrozumieć, że świat nie jest czarno-biały i pozwala zobaczyć go we wszystkich kolorach. Skłania do refleksji, przemyśleń i zmian, uczy krytycznego myślenia oraz sztuki dyskutowania. 

Ponad 150 zjawiskowych ilustracji wykonanych przez Fergusa O’Hare – światowej klasy designera i dyrektora kreatywnego.
Z najpiękniejszą okładką, wydana na pięknym, błyszczącym papierze, liczy ponad 400 stron oraz 33 psychologiczno-egzystencjalne opowieści połączone wspólnym mianownikiem – jak żyć w świecie, w którym wydaje się nam, że wszyscy oprócz nas totalnie stracili rozum. 

Dostępna w ⚡️sklep.psychomama.pl⚡️
Więcej praktycznej wiedzy na temat psychologii rodzicielstwa oraz prawdziwej równości:
.
.
Obserwuj ➡️➡️➡️➡️ @psychomama_julia 
Obserwuj ➡️➡️➡️➡️ @psychomama_julia 
Obserwuj ➡️➡️➡️➡️ @psychomama_julia 
.
.
#muszę #nakaz #kara #chcę #powinno #niezgoda #oczekiwania #lęk #szkoła #wyzwania #duma #wstyd #wina #mojedziecko
Chcę zobaczyć więcej Dołącz do plemienia

  • Facebook
  • Instagram
  • Youtube
  • Email
  • Polityka prywatności

ALL RIGHTS RESERVED Copyright © 2021 Julia Izmalkowa


Wróć na górę
psychomama
  • O NAS
  • PARENTS FIRST
    • LOVE FIRST
    • ME FIRST
    • CHILD FIRST
    • LOVE MONDAYS
    • MENTOO
  • REKOMENDACJE
  • KSIĄŻKI
  • MATCHA TALKS
  • EXPERT TALKS
  • SKLEP

CZYTAJ TAKŻEx

Lekcja z bronią w ręku – czego nauczyłam się o...

3 grudnia 2015

Dlaczego założyłam IZMAŁKOWA?

16 lutego 2017

3 rady, żeby miłość trwała 27 lat

14 stycznia 2016